niedziela, 31 października 2010

HALLOWEEN!


DZIŚ HALLOWEEN!!
Tym bardziej miło mi ogląda Wasze prace };)
Upiornie dziękuję za liczny odzew ;)


Mamami:


Vernon:


...i moja Jaga };)
...i jeszcze mój Dyń :)



Wszystkie osoby, które wysyłały prace drogą mailową proszone są o nadesłanie ich ponownie na drycha@wp.eu (we wcześniejszej notce była literówka, wybaczcie).

Niebawem następny Ar(t)szenik!
Już teraz zapraszam na ciemną stronę mocy ;)

piątek, 29 października 2010

słoik na myśli #34/the thought jar #34

Piątek #34:
perfumy.
czy zastanawiałaś się kiedyś czy NAZWA twoich ulubionych perfum do ciebie pasuje?
które zapachy przenoszą cię w czasie?
jak uchwycić zapach na papierze?

Friday#34: perfume. have you ever wondered whether the NAME of your perfume matches your personality? which scents have the power to transport you in time? how to capture scent on paper?
w zeszłym tygodniu padło pytanie o 10 rzeczy.
a to jest odpowiedź Kasi :
oraz 10 marzeń Nati.

oczywiście życzymy wam realizacji! :)

jak wiadomo, Słoik na myśli za nic ma sobie upływ czasu i konwencjonalne zasady wyzwań.
nie ma daty przydatności do spożycia (tak mówią na mieście).
zgodnie z tą zasadą dwie niezwykłe Artystki postanowiły sięgnąć do tematów sprzed wielu tygodni.

Cynka chytrze pokazała swoje czerwone buty (Słoik #10):
i zachwycający kolaż w temacie klatki (Słoik #14):
a Latarnia Morska pobawiła się w czytanie kreatywne (Słoik #22).
całość jej pięknej historii {tutaj}.

czwartek, 28 października 2010

Liscie lecą mi na głowę...

... żółte, złote, kolorowe. Aż grzech byłoby ich nie spożytkować artystycznie :)
Mam nadzieję, że moja dzisiejsza propozycja - wianek z liści- przypadnie do gustu wszystkim jesieniolubnym :).

Do wykonania wianka potrzebujemy:
liści jesiennych, świeżo zebranych, nie wyschniętych
kilku kwiatów, np chryzantem
kawałek starego papieru, gazety, pakowego itp. Ja użyłam dużej koperty bąbelkowej.
sznurek, rafię lub cokolwiek czym będzie się dało owinąć wianek
ok 0,5m koronki na kokardę
szpilki


zaczynamy od zwinięcia przygotowanego papieru w rulon grubości naszego wianka.


formujemy z rulonu wianek i łączymy go za pomocą papierowej taśmy malarskiej. Dodatkowo zabezpieczamy taśmą w kilku miejscach, aby zapobiec rozwijaniu się papieru.

  sposób wykonania bazy, z pomocą taśmy papierowej zaczerpnęłam od Kasiorki, która wykorzystała go w tym kursie



tak przygotowany wianek zaczynamy owijać liśćmi, które wstępnie mocujemy do papieru szpilkami (warto użyć takich w większymi łebkami, nie będą wtedy przechodzić przez liść na wylot)


liście mocujemy nieregularnie, zaginając je, marszcząc itp., tak żeby wianek nie był zbyt grzeczny :)


kiedy już całość zostanie pokryta liśćmi trzeba je dodatkowo zabezpieczyć owijając cały wianek sznurkiem.


tak wygląda gotowy, nieozdobiony wianek


teraz wszystko zalezy od chęci, intencji i możliwości wijącego :). Ja zrobiłam kokardkę koronkową, pod zwoje sznurka wsunęłam chryzantemy i zatrwian. Chryzantemy mają tę zaletę, że usychając nie tracą kolorów i nie sypią się , dlatego spokojnie można używać ich w takich kompozycjach bez wody.

Tak się prezentuje gotowy produkt.


który zawisł na moich drzwiach wejściowych.


Kolejny raz zapraszam was do zabawy i pokazania jej efektów w komentarzach pod tym postem. 

 

środa, 27 października 2010

raport w sprawie Pudełka

co słychać u naszego Pudełka?
meldujemy posłusznie, że wreszcie opuściło Warszawę.
w tym tygodniu jest w Łodzi w rękach Molli i (lada dzień) Eweliny.

wszystkich, którzy już w Pudełku ręce maczali oraz tych, którzy cierpliwie (mamy nadzieję) czekają, zachęcamy do poczęstowania się znaczkiem Pudełkowym znajdującym się na pasku bocznym.
{tu podziękowanie i elegancki ukłon w stronę Berberis}

ponawiam prośbę - dla lepszej orientacji w terenie meldujcie proszę [c_queen@o2.pl] o tym, że otrzymałyście bezpiecznie/wysłałyście Pudełko .

mamy również pierwsze kolażowe efekty Spotkania z Pudełkiem.

elementy wyjęte przez Drychę złożyły się na pracę pełną ważnych słów:

Martyna udała się w wysublimowaną podróż w czasie:
a z rzeczy, które wyjęła Ola, powstał kolaż na płótnie z kluczem do siebie:

co jeszcze wiemy?
wiemy co wyjęła Agnieszka-Anna:
i co włożyła od siebie:
a także możemy pokazać zdobycze Natalii:
i jej wkład:
zapraszamy serdecznie do dzielenia się zdjęciami i wrażeniami.
ciekawa jestem czy wybierając elementy kolażowe spędzacie nad tym trochę czasu, czy działacie szybko i intuicyjnie?

oczywiście wszyscy czekają na kolejne odsłony pudełkowych prac.

poniedziałek, 25 października 2010

Halloween!!

Wpisem o Halloween chciałabym zainaugurować moją nową serię na Craft Imaginarium.
Ar(t)szenik.
Będzie... czasem niegrzecznie, czasem depresyjnie,czasem łamiąc reguły.
Będzie inaczej.
Zapraszam.




Czym jest Halloween w Polsce?
Przede wszystkim zabawą.
Mamy dużo imprez tematycznych w klubach, klubokawiarniach... Podobno szkoły i przedszkola organizują dla dzieciaków rożne atrakcje.
Lubimy wybebeszanie dyń.
Niestety chodzenie od drzwi do drzwi z tekstem "cukierek albo psikus" jest bardzo rzadkie. Spotkałam się z nim tylko w opisach w internecie.

Parę wspomnień mojego zeszłorocznego Halloween:

http://2.bp.blogspot.com/_E2ISoIPNvAE/TMXv3Ga6UJI/AAAAAAAABVA/aVpiIDY7vUI/s1600/20091031halloween.jpg




Nie piszcie mi, że te wszystkie migoczące światełka z dyniowych latarni, czarownice, nietoperze... Nie piszcie mi, że nie są ciekawym materiałem do tworzenia ;)


Chciałabym Wam przedstawić parę perełek znalezionych w sieci:

Piękna dyniowa kolekcja od radkescott:
*
Chcę! Chcę! Chcę! Chcę własna spódnicę z dyniami!
Przekonała mnie o tym sukienka od The Osaka Koneko:

*
Tutaj coś, czego nie spodziewałabym się NIGDY. Przenigdy.
Jak Halloween może być subtelne, delikatne i pastelowe???
O tym może przekonać tylko Karola. Ja nie mam słów!
*
Artsi Bitsi i jej wampirzy pokrowiec na komórkę:
*
Ciasteczka i babeczki Rosey Sugar:


*
Moja "bardzo smutna historia"...

*

Na koniec jeszcze jeden kawałek! Akcja w wigilię Wszystkich Świętych:


Mrrr....
Halloween! Halloween! Halloween!

Teraz czas na Was!
Zgłaszajcie swoje około-halloweenowe prace w komentarzach pod tą notką lub na adres drycha@wp.eu
Uwaga! Ta seria nie zniesie więcej niż trzech (nazwijmy to) miłych prac na notkę.
Więc poruszcie mnie i przeraźcie!
Na Wasze prace czekam do 30.10. do 23:59 ;)
Trzymajcie się!