Pod koniec maja zachęcałyśmy Was do uprawiania niekonwencjonalnej sztuki ogrodowej. Kilka osób zdecydowało się zaprosić nas do swoich artystycznych ogródków. Wybierzmy się więc razem na krótki spacer.
Najpierw zajrzyjmy do Alojka, by zerknąć na kompozycje roślinne w imbryku...
...ukwiecone krzesło...
i orientalny ogród w szklanej misie.
Teraz wybierzmy się do Antilight. Zerknijmy najpierw do jej wee garden - tyciego ogródka założonego w porcelanowej brytfance.
A skoro już wpadłyśmy z wizytą, uszczknijmy listek bazylii z kuchennego parapetu - gospodyni chyba się nie obrazi :)
Teraz skorzystajmy z zaproszenia Srebrnej Akacji, która swoją zieloność hoduje w szklanym słoju udekorowanym kamieniami. Roślinka aż wylewa się z naczynia i nazywana jest zdrobniale "czuprynką".
Na zakończenie zajrzyjmy jeszcze do SentiMenti, która zaprosiła nas do siebie na... dachowanie. Dach ogrodowej budki żyje tu własnym, bujnym, dzikim życiem. Właścicielka tego pięknego skrawka zieleni ma więc ogród nie tylko pod stopami, ale i nad głową.
Dziękujemy za zaproszenie do Waszych pięknych - tych mniejszych i tych większych ogrodów. Jako że pogoda nareszcie dopisuje, życzymy miłego sadzenia, podlewania i pielęgnowania. I oby chwasty i mszyce trzymały się z daleka od Waszych niekonwencjonalnych ogródków :)
niedziela, 27 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super-najbardziej podoba mi się czajniczek i ogródek Akacji
OdpowiedzUsuńLove the teapot - I make little moss dish gardens- liked that one also!!!
OdpowiedzUsuńfajne ogrodeczki, moje krzeslo po miesiacu juz calkiem zielone!
OdpowiedzUsuńczajniczek jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPiękne ogrody! Co prawda już po zwiedzaniu wszelakich ogrodów ale ja też się pochwalę ;p W tym roku zasadziłam na balkonie... pomidory! No może za dużo powiedziane, bo są to pomidorki koktailowe. Zaczynają kwitnąć a ja się doczekać nie mogę swoich plonów :) pozdrawiam i postaram się upamiętnić moją hodowlę na fotkach.
OdpowiedzUsuńimbryk rządzi! :)
OdpowiedzUsuńwszystkie piękne -
OdpowiedzUsuńale ten dachowy jako żywo przypomina mi mistrza Stowassera :
http://jardinons.files.wordpress.com/2008/10/hundertwasser_darmstadt.jpg
http://www.mentalindigestion.net/wp-content/uploads/2008/08/hundertwasser5.jpg
marzy mi się taki ogród ( oprócz niebieskiej sypialni) na moim dachu...
a tymczasem z powodu remontu balkonów ( miał się skończyć 15 maja - a rozpoczął się dziś ;>) nawet na moim balkonie nie mam ani jednej skrzyneczki maleńkiej...Ech, życie...
Bardzo dziękuję za publikację zielonej czupryny. Czupryna też dziękuje, obiecała się jeszcze bardziej rokrzaczyć na parapecie! ;)
OdpowiedzUsuń