środa, 23 czerwca 2010

Czy bukiet to, czy świecznik

Nastała pełnia sezonu grillowo-ogródkowego. Uwielbiam ten czas, kiedy wszystkie uroczystości rodzinne wyprowadzam z czterech ścian do ogrodu. Właśnie przede mną urodziny mojego synusia. Na tę okazję przygotowałam skromniutką i delikatną dekoracje stołu. Taką która nie będzie przeszkadzać biesiadnikom, zajmując zbyt dużo miejsca, a zarazem spełni ważną funkcję dodatkowego oświetlenia i tworzenia nastroju.

Do jej przygotowania potrzebne są:

jakieś drobne w miarę płaskie kwiaty (margaretki, goździki, miniaturowe gerbery, albo cokolwiek znalezione na łące)
troszkę zieleninki w postaci bluszczu
kawałek sznurka
gąbka florystyczna
świece "tea lights"




kwiatom obcinamy łodygi zostawiając je długie na ok 2-3 cm
wycinamy z gąbki słupki różnej wysokości, dopasowane grubością do świeczki, można oczywiście użyć gotowych walców, ale nie jest to konieczne. Gąbkę namaczamy w wodzie.




Nabijamy kwiaty w gąbkę, tak aby schowały się w niej całe łodyżki i łebki dokładnie przylegały.
Ważne aby na górze zrobić miejsce w którym będzie można ukryć świeczkę.
Kiedy cała gąbka zostanie zasłonięta kwiatami, owijamy kompozycję gałązką bluszczu obwiązujemy sznureczkiem.
Na górę naszego kwiatowego słupka stawiamy świeczkę, zapalamy i dobrze bawimy się na przyjęciu.


Czekam na Wasze propozycje dekoracji ogrodowych stołów.


6 komentarzy:

  1. o rany cudne te żywe świeczniki...aż mnie naszła chęć na przygotowanie...muszę gąbkę florystyczną znaleźć

    OdpowiedzUsuń
  2. pomysłowy strzał w 10! super!

    OdpowiedzUsuń
  3. WOW!!! Jestem pod wielkim wrażeniem!!! Świetny pomysł i rewelacyjne wykonanie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja w środę zrobiłam taki bukiet ( niezależnie od wezwania craft - imaginarium ) i pochwalę się, co?

    nieskromie uważam go za udany, bo podobał się nie tylko mi - a przy pewnej modyfikacji ( a nawet bez )mógłby być dekoracją stołu. Miałam kiedyś taką - trzy "drzewka" to były nawet, może uda mi się znaleźć fotki.
    ma razie ten :

    http://majka-skrawki.blogspot.com/2010/06/czy-mogam-zrobic-inny-bukiet-w-czerwcu.html

    OdpowiedzUsuń