piątek #13:
cudowny świat reklamy.
część pierwsza - ku inspiracji.
Friday #13:
the wonderful world of advertising.
part one - to inspire.
część druga - zalecana w stanach melancholijno-ponurych.
part two - mood boosters.
poniżej dwie najbardziej seksistowskie reklamy w historii...
below two of the most sexists ads ever...
projektor... w dodatku Sabrina...
nadmuchiwane staniki...
tajemnicza dama wśród pił...
rozczulenie mnie ogarnia na myśl, że zestaw do robienia weków może tak bardzo kobietę uszczęśliwić...
bez komentarza...
a w zeszłym tygodniu ze Słoika wyciągnął się pomysł na własne karty katalogowe.
i oto jak zrobiły je:
Anna:
Martyna:
2:16:
piątek, 4 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
i teraz nie usnę!!! ja muszę mieć ten zestaw do weków!!!!
OdpowiedzUsuńChyba grzebiemy w tych samych zakątkach netu:-) Strona ze starociowymi reklamami jest boska:)
OdpowiedzUsuńfinn, a myślałam, że raczej zestaw pił cię skusi - można by zdemontować na części. :)
OdpowiedzUsuńmrouh, ja z czeluści słoiczanych wyjęłam. a podziel się jaka to strona.
uo matko, to ja calusi dzien grzebie w reklamie na zakladzie, a tu jeszcze piatkowy sloik doklada porcje? JE TO STRASNE
OdpowiedzUsuńuf uf chyba zdazylam - oto kartka ze stara reklama: http://szkieuka.blogspot.com/2010/06/765-kartka-z-reklamowa-historyjka.html
OdpowiedzUsuń