Tyle mówi Wikipedia... a przecież Morfeusz, Pan Marzeń Sennych,Tkacz Snów jest nam znany intuicyjnie. Każdy z nas śnił - choć przez krótką chwilę...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2jj-P4ZlGnv3Q5U6O4eZSTleGboQorVgPWbxZmel5lNAge5PnlkkABv1_InMZ-Yer7vogyKnlTfoAdIaOg2CQ2wTJlrpaorAa3ibZJygy21qiF3YXtSMbTbagzCCheC3bwV2bVI_KEMM/s400/morpheus3_duasmetades.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiewJmn3iTjKUbWjYqTwYkTay5sL3nSadQc-H708TSJrFTs1hcDcRhPWzTrDThjVqrAnmse-vc6cOGJPLMQ7EMZDl_lHONRyip2B5BW7RxrDry7FBZfRac5VfpQMyShLf0o31dqEQ1y6BU/s400/427px-Guerin_Morpheus&Iris1811.jpg)
A tak wygląda Morfeusz w interpretacji pań z ekipy Craft-Imaginarum:
Morfeusz w interpretacji Drugiej Szesnaście:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiShtbmgPRrkzEsTdpdXCG-AdP0qC9n6Mv-Ka-prU-rJFmdjvpdU6Ke73xVPU3RLDeQZN6zSwzXbfSxGWgh4Olt-SWAmrgNe9bbMr6cc02d7RgQvR4hnvqPUQkMziVfWJn3DPFvEDPAX6A/s400/morfeusz.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNAfpPAFdhliwPn-_6d3zrYnyrqZDphZS1fqKdOcPx4ISLubgDNnoLMpqFhqaAaO5Yl-MFQYId2pVzqh47_2ADQ-r6bTlynnVQpCuTsF6RqMh_xq1aavf7V6_-BEBJ-YN1RYR2xWNILiw/s400/morfeusz11.jpg)
Mam nadzieję, że tchnęłyśmy w Was nieco inspiracji!
Na Wasze interpretacje tematu czekamy bardzo niecierpliwie - nadsyłajcie je na adres craft.imaginarium@gmail.com. Kolejna edycja zabawy - już za miesiąc:)
***************************************************************************
A poniżej przedstawiam Ofelię zainspirowaną naszym poprzednim wyzwaniem - autorką jest Asia Badura. Bardzo dziękujemy za udział w zabawie i gratulujemy talentu i odwagi w zmierzeniu sie z tematem!
Ofelia Asi piękna - chylę czoła! A morfeusze niesamowici! Mój sennik jest zapiśnikiem na piękne sny :)
OdpowiedzUsuńCiekawy temat, inspirujący!
OdpowiedzUsuńMój Morfeusz ucieleśnił się pod postacią Pana Słodkich Snów http://retrodrobiazgi.blogspot.com/2010/07/sweet-dreams-szkatuka-na-motyle-snow.html
OdpowiedzUsuńWreszcie coś "wypociłam":
OdpowiedzUsuńhttp://malahabka.blogspot.com/2010/07/w-objeciach-morfeusza.html