Jakiś czas temu idea ta narodziła się w dwóch kreatywnych głowach Michelle i Cynki. Dziś chcemy ją rozszerzyć na większą skalę.
Proponujemy Wam spacer zbieracza :) Póki jeszcze śnieg nie przysypał wszystkich skarbów wybierzcie się na spacer, gdziekolwiek, do parku, do sklepu, w drodze z pracy czy szkoły. Rozglądajcie się uważnie, poszukujcie cudzych zgub, śmieci itp. Uzbierajcie min 5 skarbów i… użyjcie ich do kraftowej zabawy. Nie musi to być koniecznie praca scrapowa, ale wszystko co podpowie Wam wyobraźnia.
Poniżej efekty poszukiwań naszych ekipantek.
Znaleziska Mrouh: kawałek skóry, metalowe kółko, guzik z kryształkiem, liście od sztucznej róży, kuleczki przeciw wilgoci, róża z naklejki na flakoniku perfum.
I to z co nich wyczarowała:
Praca 2:16
Efekty poszukiwań Michelle
i cuda, które z nich wyczarowała:
Fantastyczne znalezisko Piekielnej Owcy w postaci:
metalowa siatka, nakrętka, koperta od zegarka, śrubka zaowocowało takim magnesem:
I na koniec znaleziska mamami:
I LO, który z nich powstał:
Na efekty Waszej pracy czekamy do 30 listopada. Zostawiajcie linki do Waszych „zgubnych” prac w komentarzach pod tym postem. 30 listopada wszystkie je opublikujemy na naszym blogu.
Fantastyczne prace!Rewelacyjny pomysł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńswietne prace! na prawde swietne;d podziwiam ;d
OdpowiedzUsuńw bajce Disney`a Dzwoneczek nazywała je "zgubiska" świetne prace :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam prostotę i dlatego wielkie brawa dla mamami- rewelacja!
OdpowiedzUsuńJaki wspanialy pomysl!!!! Co za cuda ze smieci!!!! Ide szukac!!! Ag
OdpowiedzUsuńjuż wiem jak umilę sobie jutro drogę do pracy :)))
OdpowiedzUsuńMój Mąż mi kiedyś powiedział: "Ty to nazywasz przydasie, ja bym to nazwał śmieci" :) No to moja śmieciowa praca:
OdpowiedzUsuńhttp://malahabka.blogspot.com/2010/11/romantycznie-i-smieciowo.html